• Grupa 13

  data dodania: 2015-01-15

  
  Przepysznie!
  Miejsce stworzone by wracać, szczególnie gdy wiążą się z nim miłe wspomnienia. Co tu dużo mówić, jedzenie przepyszne. Najmilszym smakowym wspomnieniem jest musaka i polędwica cielęca zapiekana z fetą i bakłażanem. Ten kto będzie w pobliżu, niech koniecznie ich spróbuje! Absolutna rewelacja. Niezapomniane wrażenia smakowe. Tak właśnie smakuje Grecja . Pozdrawiamy Roberta – Grupa 13.
  Admin: a ja pozdrawiam Grupę 13. Dzięki za miłe słowa.
  
  
  
  
  

• Mariusz i Justyna Częstochowa

  data dodania: 2015-01-15

  
  W restauracji IRINI byliśmy wczoraj wieczorem ( 28.06.14 )
  podczas wielkiej burzy. Ponieważ bywamy co rok w Grecji
  postanowiliśmy zobaczyć grecką restaurację w Polsce.
  Porównać wybrany posiłek oraz wystrój lokalu.
  Wybraliśmy Pastycjo oraz świeży sok z pomarańczy i grejpfruta.
  Nie zawiedliśmy się. Jedzonko dobre prawdziwie greckie.
  Soki pyszne.
  Wystrój także typowo grecki. Na zdjęciach wiszących w restauracji
  rozpoznaliśmy Santorini. Piękna wyspa z której mamy wspaniałe
  wspomnienia...
  Dlatego dzisiaj ( 29.06.14 ) postanowiliśmy jeszcze raz odwiedzić
  IRINI. Była piękna pogoda, więc zamówiliśmy lody waniliowe z
  malinami. Były bardzo smaczne.
  Polecamy wszystkim tę restaurację. My także jeszcze kiedyś ją
  odwiedzimy.
  Bardzo przyjemna obsługa. Pozdrawiamy.
  Admin: miło będzie nam Państwa gościć ponownie, mamy nadzieję, że wkrótce.

• Krzysztof Radosz

  data dodania: 2014-05-13

  
  Bardzo pyszne jedzonko :) POZDRO.
  

• Ewa

  data dodania: 2013-09-23

  
  W irini byliśmy ostatni raz 10 lat temu, gdyż jesteśmy z drugiego końca Polski. Zastanawialiśmy się czy w ogóle trafimy w to miejsce. Trafiliśmy i oczywiście było warto. Smak musaki i baklawy jest tak wspaniały, że mamy nadzieję, że nasze kolejne odwiedziny nastąpią już wkrótce.
  

• Rafał

  data dodania: 2013-09-23

  
  Podczas naszych wakacyjnych wypadów w Polskę, oprócz zwiedzania atrakcji i pieszych wędrówek uwielbiamy kolekcjonować smaki oraz wynajdywać takie cudne perełki, jak Państwa "Irini'. Szefowi kuchni jak najbardziej należą się gratulacje (nigdy nie jedliśmy lepszej musaki, nie wspominając o innych bardziej szlachetnych potrawach, których mieliśmy okazję próbować), a kominek i koty wprowadzają tak zjawiskową atmosferę, że już myślimy kiedy uda się do Państwa wrócić. Ponieważ jesteśmy z Łodzi, ale do granic zakochani w Krakowie, to pewnie będziemy u Państwa może nie bardzo częstymi, acz na pewno regularnymi gośćmi. Dziękujemy za odpowiedź na pytanie kto jest autorem tak pięknych piosenek, jako jedynych poza greckimi puszczanych w restauracji. Płytę pani Agnieszki Chrzanowskiej kupimy na pewno.
  
  
  

pierwsza|poprzednia|2|3|4| z   15 następny|ostatnia